Podobno (bo ma to być weryfikowane po przyjeździe), by wpuszczono nas na Kubę potrzebne są:
- wiza bądź karta turysty,
- wykupione ubezpieczenie,
- zarezerwowane noclegi (niby konieczne),
- na każdy dzień 100$ bądź kartę VISA.
Wiza i karta turysty
Obywatel polski udający się na Kubę musi posiadać wizę (odpowiadającą celom swego pobytu) bądź kartę turysty (Tarjeta de Turista) – wydawanej do celów turystycznych. Jeśli jedziesz sam, warto wiedzieć kilka rzeczy; jeśli jedziesz z biura podróży – załatwią formalności za Ciebie.
Wizę i kartę turysty można nabyć w konsulacie kubańskim w Warszawie. Kartę turysty można równiez nabyć w biurach podróży. Cena karty – 22 euro w konsulacie, jednak czas oczekiwania to od tygodnia (stan na styczeń 2017) do 2-3 tygodni (okres świąt, urlopów bądź dużej liczny zgłoszeń). W biurach podróży można nabyć już od 100 zł, i to od ręki.
My skorzystaliśmy z zakupu karty w biurze Sigma Travel i formularz uzyskaliśmy od ręki (stan na styczeń 2017). UWAGA – są biura, które załatwią to za Ciebie i skasują od 150-200 zł wyżej. Jeślu uznasz, że warto, to warto. Jeśli uznasz, że wolisz kolejną stówkę ponad koszt kartu turystycznej przeznaczyć na coś innego, dobry pomysł.
Dane w karcie turysty – wpisujesz sam. Uważaj, żeby się nie pomylić. Będzie Cię to kosztować kolejną stawkę za nowy formularz.
„Każda osoba opuszczająca Kubę musi zapłacić te 25 CUC”
Jeszcze w 2015 było to prawdą. Obecnie (stan na luty 2017) nikt żadnych opłat nie pobierał. Być może warto mieć jednak z sobą takie środki pod ręką.
Ubezpieczenie
Nie było to w naszym przypadku weryfikowane w żaden sposób po przyjeździe. Inna sprawa, że mieliśmy wykupione ubezpieczenie na cały okres pobytu na Kubie – w końcu nam samym zależy na tym, by czuć sie bezpieczenie w podróży.
Noclegi
Nie było to w naszym przypadku weryfikowane w żaden sposób po przyjeździe. Zdarzało się nam mieć wykupione jednak wcześniej noclegi na wszystkie noce, ale zdarzało również – jechać na przygodę, co nas spotka – bez żadnego noclegu. W praktyce noclegi szukały nas same. Po prostu Kubańczycy sami znajdowali wzrokiem turystów (mowa o podróżujących w sposób niezorganizowany), a potem leciało już na zasadzie poleceń z jednego noclegu na inny. Także bez obaw
Środki finansowe
Nie było to w naszym przypadku weryfikowane w żaden sposób po przyjeździe. Inna sprawa, że warto miec gotówkę w euro! Dolary sobie darujmy, przy wymiane dodawany jest podatek ok 10%, więc jesteśmy stratni na starcie. Wymieniajmy od razu na lotnisku – chwilę postoimy, ale będziemy mieli temat z głowy. Kasę można też wypłacać normalnie w bankomatach (w Hawanie w centrum co kilka przecznic są banki bądź bankomaty) – więc spokojnie. W mniejszych miejscowościach – ruletka.
Zanim wyruszymy dalej, warto zorganizować się wcześniej w peso.
Paszport
Dokument musi być ważny min. 6 miesięcy od daty planowanego wyjazdu z Kuby.
Szczepienia i higiena
Kuba jest krajem tropikalnym – nie ma żadnych wymaganych prawem szczepień. Zalecane to: WZW A, WZW B (nawet jeśli byliśmy keidyś szczepieni, warto sprawdzic ilość przeciwciał, jeśli było to dawno temu i ewentualnie powtórzyć szczepionki), błonica-tężec-polio, dur brzuszny.
Do szczepień komfortowo jest zacząć przygotować się na 2 miesiące przed wyjazdem. Malaria nie występuje – nie ma więc potrzeby zarzywania środków antymalarycznych. Istnieje ryzyko zarażenia dengą – dlatego też trzeba stosować profilaktykę przeciw komarom (długie rękawy, repelenty).
Odnośnie picia wody z kranu różne źródła podają różne informacje. My zalecamy zachowanie ostrożności. Lepiej nie pić „surowej” wody i przez te kilkanaście dni przerzucić się na butelkowaną.